Galeria "Stary Dom" - fotografia organiczna

Bogdan Kiwak / Marek Styczyński: - efekt styku - akcja

17 -21 listopada 2006 r.

Ekoton jest strefą przejściową, obszarem niejednorodnym i zawsze bogatszym niż czyste, sąsiadujące ze sobą środowiska. Ekoton stwarza doskonałe warunki dla modyfikacji, zmiany i różnorodności ale stwarza trudności ze względu na nieokreśloność i dynamikę. Powstawanie nowych jakości na styku czystych form nazywany jest w naukach przyrodniczych efektem styku.

Fotografia organiczna powstaje bez użycia kamer fotograficznych w wyniku działania naturalnych roztworów chemicznych, mechanicznego nacisku, małej ilości światła i jego periodycznego ruchu, a także czasu - wprost na materiał światłoczuły.

Podczas kilkugodzinnej fazy inicjalnej, papier fotograficzny pokryliśmy materią organiczną. Arkusze papieru rozłożone na 12 metrowej folii ogrodniczej zostały pokryte liśćmi miłorzębu, brzozy, szpilkami sosny (świeżymi i zeschłymi), gałązkami metasekwoi chińskiej, kłokoczki południowej i kilkoma gatunkami ziół. Część arkuszy potraktowaliśmy rozgniecionymi owocami dzikiego wina i aronii oraz ziemii ogrodniczej. Materiał organiczny dobrano nie przypadkowo, ze względu na jego charakterystyczność, dużą zawartość czynnych substancji chemicznych i rozpoznawalność. Tak spreparowany papier światłoczuły pozostawiono na cztery dni /faza inkubacji/. Podczas fazy inkubacji nie ingerowano w pracujący system ale obserwowano zjawiska zachodzące w nim : skraplanie się pary wodnej, dopływ wody /deszcz/ i tworzenie się roztworów i koloidalnych mieszanek z organicznymi substancjami wydostającymi się z rozgniecionych, gnijących i uszkodzonych roślin i minerałów. Ważnym czynnikiem była też periodyczna zmiana naświetlenia oraz zmiana światła słonecznego na słabsze światło elektryczne z ulicznych latarni. Po czterech dniach przystąpiono do przerwania procesów reakcji materiału światłoczułego z otoczeniem i wytworzonym swoistym środowiskiem fotochemicznym /akcja finalna/ . Kolejno odkrywano arkusze papieru i po opłukaniu i potraktowaniu octem zamykano w światłoczułym pojemniku. Po wysuszeniu w warunkach kameralnych ukazały się nam obrazy / mapy / ślady fotograficzne /"nie fotograficzne" : przejściowy efekt styku fotografii i czegoś innego, czego? Wszystkie obrazy zadziwiały subtelnymi barwami oscylującymi od delikatnego różu poprzez szarości i fiolety do sepii i brązu. Część materii organicznej dawała się rozpoznać ale przeważały amorficzne kształty tworzące swoiste i tajemnicze pejzaże. Biorący udział w akcji zasugerowali możliwość włączenia swobodnej intuicji i podświadomości w rozpoznawaniu otrzymanych kształtów, podobnie jak to się ma przy rozpoznawaniu kształtów rozlanego na wodzie wosku podczas ludowego pochodzenia rytu zamienionego na tradycyjną część zabaw andrzejkowych. Takie czytanie wydobywanych z materii organicznej obrazów nabiera cech rytuału.

Akcja odbyła się poza przestrzenią galerii, wystawy, sali i miejsc namaszczonych sztuką. Pracowaliśmy w ekotonie miejskim, pomiędzy organicznym a mechanicznym, pomiędzy techniką a przypadkiem, nurtami i szkołami, pomiędzy oficjalnym i prywatnym, pomiędzy sztuką a rytuałem, uznanym i wyśmianym... Proces uruchomiony w fazie inicjalnej i otrzymane obrazy to efekt styku.

(Marek Styczyński)

www.magiccarpathians.com

Bogdan Kiwak - absolwent Wyższego Studium Fotografii AFA we Wrocławiu
Dyplom w 2001r. w pracowni multimedialnej prowadzonej przez Natalie Lach Lachowicz.
Uczestniczył w wystawach indywidualnych i zbiorowych w Polsce w Niemczech i na Słowacji. Od 2004 roku współpracuje
z Projektem Karpaty Magiczne realizuje wspólny projekt photo::drone (happeningowa akcje z wykorzystaniem fotografii otworkowej)
Współorganizator i jeden z pomysłodawców Festiwalu Fotografii WIDZI SIĘ. Od początku 2005r. prowadzi warsztaty fotograficzne
z wykorzystaniem fotografii otworkowej bez kamerowej i innych archaicznych technik fotograficznych.

Marek Styczyński - leśnik, muzyk, trekker, chętnie sięga po fotografię i video, czasem rysuje i pisze,
od wielu lat w podróży.



ZDJĘCIA:


































wróć